Osiągnięcia Malwiny

Mnie nie uraziłaś, np, choć mnie się własnie podoba, kiedy śpiewa tak nisko, chociaż jak wysoko, to też ; )[... ale nie podoba mi się, kiedy... och, lekcje śpiewu to ja miałam w podstawówce, jak się nazywa to zaciąganie, drżenie i jakby jęczenie? W każdym razie to mi się nie podoba, aczkolwiek nie tyle u Malwiny, co w ogóle ; )[

Post został pochwalony 0 razy

Malwina przesycona jest popem, co czesto manifestuje w swoim śpiewaniu musicalowym, a ono ma pewne atrybuty , których czeba sie trzymać.Może mogłaby choc na chwile dac spokój M.Carey,bo ona teraz tak dusi kota ,ze nie mozna słuchać. Lepiej nich nad nią góruje W. Houston, która tak sobie nie utrudnia spiewania a efekt jet porażająco piękny,a może Barbara Steisant .?

	Agata napisał:
	Lepiej nich nad nią góruje W. Houston, która tak sobie nie utrudnia spiewania a efekt jet porażająco piękny,a może Barbara Steisant .?

To by bylo piekne.

Co znaczy "przesycona popem"? To dobrze, czy źle?

Chyba źle, jeżeli chodzi o śpiewanie musicalowe. Tak ja zrozumiałam.

Post został pochwalony 0 razy

mnie się tak wydaje

To w takim razie co znaczy pojecie "śpiewać musicalowo"?

prosto i pięknie

i super poprawnie technicznie

Post został pochwalony 0 razy

i tak ,zeby wzbudzać emocje