Z kim współpracuje Malwina...

Każdy ma swojer zdanie, ale mi się również bardziej podoba wersja musicalowa, niż pop.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fellka dnia Wto 20:23, 25 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Jak mnie tu dawno nie bylo!Ale to przez te sesje:/

Wersja pop jest spoko ,ale troche ''az za bardzo'',ale mimo wszystko slucham jej z przyjemnoscia.

Zreszta takiego glosu jak Malwiny mozna sluchac tylko z przyjemnoscia.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam słucham, jeśli mi się to zdarza czasami, jedynie wersji pop, gdyż jest o wiele bardziej drapieżna i ma charakter..., a poza tym musicalowej mam szczerze dosyć tzw. zmęczenie materiału…

Zresztą ja osobiście, bardzo lubię słuchać Malwiny, gdyż ma naprawdę świetny głos.

W wersji POP Malwina spiewa wedlug mnie "po swojemu" i ta wersja mi sie bardziej podoba. W wersji musicalowej przeszkadza mi ten drugi, meski glos... Facet beczy jak jelen na rykowisku!

hehe
ale mi mimo wszystko podoba się łagodność Malwiny w tej piosnce, emocje, budowanie nastroju- no po prostu piosenka aktorska. A wersja pop, to dla mnie taka 'rombanka' od początku do końca- i ni to w radiu puścic ni to jako piosenkę z musicalu traktować...
ale ogółem to obydwie kocham i słucham w zasadzie tak samo często, więc co za różnica;) <rotfl>

Post został pochwalony 0 razy

	annka_skakanka napisał:
	A wersja pop, to dla mnie taka 'rombanka' od początku do końca- i ni to w radiu puścic ni to jako piosenkę z musicalu traktować... <rotfl>

i tutaj czuje się urażona...sorry ale wcale to nie jest rąbanka jak to nazwałaś... no ale każdy ma inny gust. Ja zwykle słucham wyłącznie jazzu i to jest moja prawdziwa muzyka. A rąbanek nie słucham... Co do wersji musicalowej to wycięłam sobie tylko kawałki, które śpiewa sama Malwina, bo są godne i fajne do słuchania...

Ja bardziej przepadam za słuchaniem wersji musicalowej, gdyż jest wg mnie lepiej wykonana, choć pop jest ciekawsza.

Post został pochwalony 0 razy

	Kacper napisał:
	. W wersji musicalowej przeszkadza mi ten drugi, meski glos... Facet beczy jak jelen na rykowisku!

Hm ja mam o tym ''facecie'',a raczje o jego wokalu zupalnie inne zdanie- mi sie podoba.
Dla mnie obie wersje sa tak samo dobre...

Post został pochwalony 0 razy

'rombanka' było odnośnie tego co wczeńniej napisałam- chodziło mi o to, że nie ma w tej wersji stopniowania emocji, tylko od samego początku piosnka jest 'mocna' (przede wszystkim- silnie śpiewana)- a to mi mniej odpowiada niż wersja musicalowa.
Gościu- jeżeli poczułaś się z tego powodu urażorna to... nic już na to nie poradzę.

Post został pochwalony 0 razy

aklina napisał:

	Kacper napisał:
	. W wersji musicalowej przeszkadza mi ten drugi, meski glos... Facet beczy jak jelen na rykowisku!

Hm ja mam o tym ''facecie'',a raczje o jego wokalu zupalnie inne zdanie- mi sie podoba.
Dla mnie obie wersje sa tak samo dobre...

O, ja teznie mam nic do tego pana, który śpiewa w wersji pop.

Post został pochwalony 0 razy