| Autor |
Wiadomość |
| Fellka |
 Wysłany: Nie 16:08, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
No tak, dużo to tego nie jest i jeszcze połowa na jedno kopyta, że się tak wyrażę  |
|
 |
| Julia |
| Wysłany: Nie 11:14, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
No mam nareszcie płytę. Wiecie co...zdziawiłam się,ze Romeo śpiewa tylko dwie piosenki sam,Julia tak samo a jedną śpiewajarazem. Wydawało mi się,że wiecej tego jest.....
Przyjemne melodyjki  |
|
|
| Fellka |
| Wysłany: Sob 18:49, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
 | | Moze ie koniecznie scenografia,ale te efekty... |
Mówię o scenografii, nietylko o efektach  |
|
|
| LuNa |
| Wysłany: Sob 18:09, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Może i tak, ale musimy wiedziec, że Józefowicz zrobił R&J we współczesnym świecie i przedstawił to jako mogłoby wyglądac teraz. Mi tam się podoba slowo "foczki" padane z ust Daniela I jeszcze jak wskaze na nas to ahhhh
Mi nadal te piosneki sie nie znudzily ... a to juz rok |
|
|
| Elbereth |
| Wysłany: Sob 9:53, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Mi "sen" podoba się takowoż od strony muzycznej i tekstowej (o dziwo, bo zasadniczo te teksty tam to tak.... eeee.... za dużo kolokwializmów i nienaturalnie brzmiącego slangu.... te wszystkie "foczki", "k**wa mać"   ) |
|
|
| aklina |
| Wysłany: Pią 19:36, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Moze ie koniecznie scenografia,ale te efekty... |
|
|
| Fellka |
| Wysłany: Pią 18:22, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Mnie zachwycał kiedyś Sen, teraz emocjeopadły.
Na pewno większewrażenie jest podczassoektaklu, gdy w grę jeszcze wchodzi scenografia. |
|
|
| aklina |
| Wysłany: Pią 14:08, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Jak dla mnie piosenki z R%J sa Ok,tylko i wylacznie Ok...nie zachwycaja... |
|
|
| Elbereth |
| Wysłany: Czw 20:24, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Laaaa, dawno mnie tu nie było
Molęda z tą Julią stanowczo nie w moim guście  Warkoczyki błeeeee!
A co do tematu właściwego - polskie R&J podobało mi się, póki nie zobaczyłam francuskiego Nad tamtym - pieję z zachwytu i gotowam paść na kolana!
Ale "Sen" bije na głowę wszystko, uwielbiam tą piosenkę, w ogóle tą scenę, jest chyba najbardziej emocjonalna w całym spektaklu, a przy okazji tak wieloznaczna.... No i w ogóle ten utwór "od pierwszego przesłuchania" wszedł do panteonu ulubionych pozostałe.... te które nie są stylizowane na współczesne są ok, zwłaszcza "Przebacz mi" przy którym początkowo sobie chlipałam czasem, "Świetlista noc" takie słodkie, ale ogólnie miłe, no i "Merkucjo i niania" - tak debilne, że aż fajne |
|
|
| aklina |
| Wysłany: Czw 17:02, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Hm,zebym to ja jeszcze pamietala,zaraz sparawdze w pamietniku!
Juz mam 28 kwietnia 2005r(czwartek) |
|
|
