"Kolory nocy"

Wiersz ten powstał jakiś rok temu, nie wiem czy Wam się spodoba, ale postanowiłam go tu wkleić Smile

Ten o Okręcie pośród nocy powstał trochę na bazie tego:)

„Kolory nocy”

Statek z obłoków po niebie wędruje
Na nocnym tle, srebrem się maluje
Ptaki złote wokół niego lecą
Dużo mocniej teraz od niego świecą
Na niebie księżyc i srebrno – złote smugi
Z nieba na ziemię uderza piorun długi
Jest jeszcze jaśniejszy, błękitno – biały
Klucz ptaków nagle rozproszył się cały
Lecz znów wróciły do swego szeregu
Statek zaś nie zmienił swojego przebiegu
Znów widać złoto – srebrne smugi, ale
Pojawiły się także czerwono – fioletowe szale
Czym są nie wiadomo, któż je pozostawił?
Któż z taką precyzją tym kolorem się bawił?
Nie można określić. Nie ważne to jest
Kto wykonał taki kolorowy gest
Ważne, że jest piękny i radość mi sprawia
Nastrój z dobrego na bardzo dobry się poprawia
Znów błękitno – biały piorun w ziemię uderza
Zderzając się z żółtym piaskiem gdzieś u wybrzeża
Tam unosi się teraz żółta chmurka piasku
Ma cudowny odcień w księżycowym blasku
Złote ptaki krążą teraz wokół księżyca srebrnego
Z nieba spadają kropelki deszczu przepięknego
Mają one kolor soku świeżo ściętej trawy
Miło jest być uczestnikiem tej barwnej zabawy
Statek wpłyną na teren księżyca cały
Już nie jest srebrny, ale czysto biały
Złote ptaki robią pętle między żaglami
Księżyc stał się jego oczami
A raczej jednym wielkim okiem
Znów spada piorun jednym dużym skokiem
Rozjaśniając na chwilę wszystko dokoła
Właśnie zapaliła się teraz pusta stodoła
Jej barwa, to czerwień, żółty i pomarańczowy
Słyszę dobrze dźwięki tej barwnej rozmowy
Sok świeżo ściętej trawy gasi wnet płomienie
Przychodzi spokój i wyciszenie
Wiatr lekko szeleści, statek dalej płynie
Deszczyk jeszcze pada i niedługo minie
Złote ptaki do domu wolno lecą
Znikają barwy, a księżyc zasypia za miedzą.

Post został pochwalony 0 razy

Ten wiersz ma być wydany razem z innymi moimi wierszami:) Jak będzie już wydany tomik, to dam Wam znać, Tymczasem piszę dalej, bo wena...ach ta wena...nie daje mi spokoju:))

Post został pochwalony 0 razy

tekst oczywiście zrobił się trójwymiarowy w miarę jak go czytałem Smile

słuchanie daje inną przyjemność - czytanie inną, cieszę się, że mogłem go teraz przeczytać.

poczytam go jeszcze nie raz Smile

z pewnością zrobię to też w nocy...

Post został pochwalony 0 razy