Autor |
Wiadomość |
Ania .Kaczór
Gość
|
"W zamku u von Krolocka" |
|
Witam
Oto druga część opowiadania "Spotkanie z von Krolockiem".
„W zamku u von Krolocka”
...Budzę się – miałam niesamowity sen – myślę
Zaraz, gdzie ja jestem?
Łóżko, w którym się obudziłam – przecież to nie moje
To otoczone jest czterema kolumnami,
Na których zawieszona jest złota moskitiera
Piękne, ale ja przecież nie mam takiego łóżka
Rozchylam delikatnie moskitierę – jestem
W przepięknej komnacie, wszędzie płoną świece
Na jednej ze ścian wisi ogromne lustro
W złotych, pięknie rzeźbionych ramach
Dość wolnym krokiem podchodzę do niego
Patrzę w swoje odbicie, jestem dość blada
Nagle czuję lekki ból w szyi, odgarniam włosy
Przyglądam się na swoje odbicie i widzę
Dwie czerwone kropki położone dość blisko siebie
Na mojej tętnicy – przecież to... to jest ślad
Ślad wampirzych zębów , a więc to nie był sen
Ogarnia mnie lęk, mimo, iż komnata przepiękna
Podchodzę do wielkich okien
Zasłonięte są okiennicami, próbuje je otworzyć
Nie mam tyle siły – są bardzo mocno zamknięte
Lęk zaczyna rozchodzić się po krwi do całego ciała
Zaczynam lekko dygotać, zaczynam panikować
Podbiegam do drzwi komnaty, chwytam za klamkę
Grubą, mosiężną klamkę, naciskam ją z całej siły
Drzwi się otwierają i widzę długi
Oświetlony mnóstwem świec korytarz
Na ścianach widnieją obrazy arystokracji
Idę z wolna przyglądając się im
Nagle ogarnia mnie taki lęk, że aż robi mi się słabo
Opieram się o ścianę, słyszę za sobą czyjś głos
-Jak Ci się spało, dziecko? –
Spałam dobrze, dziękuję, a teraz już pójdę
-Dokąd się wybierasz? –
Na spacer, potrzebuję zaczerpnąć świeżego powietrza
Mówiąc to czuję, że osoba, która do mnie przemawia
Prześwietla mnie, zna moje myśli na wylot
Odwracam się, nie ma nikogo
Postanawiam więc iść dalej
Jest mi trochę słabo
Idę więc trzymając się złotej poręczy
Dochodzę do ogromnych kręconych schodów
Spoglądam w dół – nie ma nikogo, więc schodzę
Wolno, bo mam lekkie zawroty głowy i paniczny lęk
Schodzę z ostatniego stopnia i widzę
Szerszy od poprzedniego korytarz
I ogromną, przeogromną salę
Zatrzymuję się na moment, by się jej lepiej przyjrzeć
Widzę przeogromne okna zakryte okiennicami
Wszędzie płoną świece, też ogromne
Okalające swym blaskiem całą tą przestrzeń
Panuje tu przerażająca cisza, odczuwam tajemniczość
Tajemniczość tego miejsca, jakaś dziwna siła
Czuję, jak owa tajemniczość i siła przenikają mnie
Zaczynam się uspokajać, choć jeszcze drżę wewnątrz
Pod jedną ze ścian stoją ogromne organy
Moje uwielbienie do muzyki sprawia
Że podchodzę do nich...
Siadam i zaczynam grać
Muzyka odbija się cudownym echem
Gram, zatapiam się w muzykę
Rozpływam się w dźwiękach
Te organy, dźwięki, które wydają
Są jak zaczarowane
Przerywam nagle, bo znów odczuwam lęk
To te dźwięki
Wstaję i idę w stronę korytarza
Tak, zdecydowanie lepiej stąd odejść
Odejść, zanim to miejsce pochłonie mnie bez reszty
Już prawie jestem na korytarzu, gdy nagle
Słyszę muzykę, dźwięki z wielką gracją i klasą
Wydobywane z organów
Czuję, jak oblewa mnie zimny pot
Chcę odejść, ale nie mogę
To ta cała muzyka, te dźwięki
Przyciągają mnie z niewyobrażalną mocą
Odwracam się, sala nie jest już pusta
Znajduje się w niej mnóstwo... wampirów
Patrzą na mnie
Po co zaczęłam grać, na pewno to je przyciągnęło
Tracę wiarę, że uda mi się opuścić to miejsce
Spoglądam w stronę organów
Siedzi przy nich... książę
To on gra tą cudowną, mroczną, opętującą muzykę
Jeden z wampirów odchodzi do mnie
Szepcze coś o wieczności
Jego głos harmonijnie zlewa się z muzyką księcia
Teraz szepczą już wszystkie wampiry
Niesamowite uczucie mnie ogarnia
Groza, przerażenie ale jednocześnie spokój i zdecydowanie
Czuję się, jak w transie
Chwytam wyciągniętą w moją stronę
Rękę wampira, prowadzi mnie on
Dostojnym krokiem
Na środek sali
Stoi na niej książę
Więc, kto teraz gra?
To nie istotne
Uczucie transu pogłębia się
Zapadam się w nie
Czuję się bezradna i dobrze mi z tym uczuciem
Bezpieczna bezradność
Książę patrzy w moje oczy
Spoglądam na niego
Jego czerwone oczy błyszczą w blasku świec
Spojrzenie jego przenikliwe, głębokie
Zaczyna przemawiać
-Dzisiejszej nocy, moi kochani
Staniecie się świadkami
Przemiany tego dziecka
Przemiany, która sprawi,
Że będziecie mieć księżniczkę,
Na którą tak długo czekaliście
Jej niewinność, jej krew
Ożywi nas wszystkich
Doda nam sił
Da nam ukojenie –
Krew da im ukojenie
Słowa księcia rozpływają się po sali
Odbijając przenikliwym echem w przestrzeni
-Przybyłaś tu ponieważ pragniesz
Pragniesz wieczności
Obiecałem, że ją otrzymasz
Już za chwilę
Spełni się Twoje pragnienie
Staniesz się jedną z nas
Zostaniesz moją księżniczką –
Słowa księcia sprawiają,
Że znów zaczynam odczuwać pragnienie
Pragnienie wieczności
Chcę się stać jedną z nich
Pragnienie staje się tak silne
Że słowa same wypływają z moich ust
Tak pragnę wieczności
Pragnę jej ponad wszystko!
Książę patrzy na mnie z uśmiechem
Przyciąga do siebie
Moje ciało przeszywają dreszcze
Serce bije, bije coraz mocniej
Oddech się przyspiesza i spłyca
Mocny uścisk księcia
Pojawia się we mnie świadomość
Świadomość zguby jaka mnie zaraz spotka
Próbuję wyrwać swoją dłoń z dłoni księcia
Adrenalina zwiększa moją siłę
Udaje mi się
Uwolniłam się z uścisku
Myślę tylko o jednym
Uciec stąd jak najdalej
Biegnę w stronę korytarza...
-Stój!!!!! –
Słowo krzyknięte przez księcia zatrzymuje mnie
Natychmiast, nie mogę się poruszyć
Nie mam odwagi się poruszyć
Jedyne co mogę zrobić, to odwrócić się
W stronę księcia
Z wielkim trudem udaje mi się to zrobić
Nogi odmówiły mi posłuszeństwa
Są jak z kamienia, ciało drży
Z moich ust wyrywa się zduszone
Wybacz mi książę, błagam!
Padam na kolana, opuszczam głowę
Nie wiem, czego się teraz spodziewać
Łzy ściekają mi po policzkach
Drżę, boje się
Książę podchodzi do mnie
Powoli podnosi mnie
Jego wzrok jest stanowczy ale delikatny
Zupełnie, jakby nic się nie stało
Zupełnie, jakby przed chwilą nie krzyknął
Dotyka mojej twarzy ocierając łzy
Jego dotyk...
Rozpływam się w nim
I choć nadal drży moje ciało
Serce zaczyna się uspokajać
Książę prowadzi mnie na środek sali
Odwraca mnie w stronę innych wampirów
Delikatnie odchyla moją głowę
Odsuwa włosy i ...
Wgryza się w moją szyję
Ból jest nieco mniejszy niż poprzedniej nocy
Jednakże uczucie osłabienia zdecydowanie większe
Czuję, jak krew z wszystkich moich żył i tętnic
Wysysana jest przez księcia
Książę kończy pić mą krew
Układa mnie na posadzce
Patrzę na niego
-Kochani, teraz możecie
Skosztować krwi tego dziecka
Po łyku dla każdego –
Czuję, jak wampiry wbijają kły w moje ciało
Wszędzie tam, gdzie żyły i tętnice są dobrze widoczne
Jestem coraz słabsza
Coraz bardziej spokojna
Przestaję słyszeć cokolwiek poza
Biciem własnego serca,
Które bije coraz wolniej
Patrzę na księcia
Zaczynam widzieć go jak przez mgłę
Czuję, jak krew opuszcza moje ciało
Żyły i tętnice powoli pustoszeją
To koniec, zaraz umrę
Wampiry odsuwają się
Kilka z nich podnosi moje
Prawie bezwładne ciało
Książę patrzy na mnie z uśmiechem i czułością
W jego rękach lśni złoty puchar
Książę podaje mi go
-W pucharze tym jest wieczność
Drogie dziecko
Skosztuj
Wypij do dna –
Książę podsuwa puchar pod moje usta
Lekko go przechyla
Gęsta, ciepła, słodka krew
Wpływa do mojego gardła
Ma lekko metaliczny posmak
Z każdym łykiem odczuwam
Coraz większe pragnienie
W końcu, jakby wracały mi siły
Sama chwytam puchar
Piję coraz bardziej łapczywie...
Wypijam całą zawartość
Czuję, jak wypita przeze mnie krew
Zaczyna dokonywać jakiejś dziwnej
Tajemniczej przemiany
Ciało umiera, ale ja żyję nadal
Serce przestało bić, a ja
Żyję
Czuję, jak zaczynają mi rosnąć zęby
Mój wzrok się wyostrza
Zmysł węchu i słuchu
Stają się coraz ostrzejsze
Patrzę na księcia
On patrzy na mnie
I zaczyna mówić
-Przemiana prawie zakończona
Kochani powitajcie naszą księżniczkę! –
Wszystkie wampiry w jednej chwili
Skłoniły się przede mną i księciem
Poczułam nagły ból i uścisk w całym ciele
I zasnęłam...
[/i]
|
|
Sob 14:57, 17 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Ania.. Kaczór
Gość
|
|
|
Pytanie do moderatorów.
Jak dodawać posty nie zmieniając nazwy użytkownika?
Bo aby dodać to opowiadanie musiałam dodać kropkę przed nazwiskiem, bo inaczej nie chciało go przyjąć, mówiżć, że nazwa użytkownika jest już zajęta.
A terz musiałam dodać dwie kropki, żeby móc tą wiadomość wysłać.
Pomóżcie, proszę.
Ania Kaczór
|
|
Sob 15:04, 17 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
Ania Kaczór
Wampir
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Spoko, już wiem, jakimś dziwnym trafem byłam wylogowana i dlatego moje posty nie chciały się dodać. Swoją drogą nie wiem, dlaczego nie byłam zalogowano skoro włączyłam opcję logowania przy każdym wejściu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 16:30, 17 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
Elbereth
Książę/Księżniczka von Krolock
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Starachowice
|
|
|
|
nie ma słowa "opętującą". A nawet jeśli jest, to brzmi okropnie. Poza tym całkiem nieźle tylko forma dość dziwna....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 11:42, 18 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
Ania Kaczór
Wampir
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
To jest opowiadanie w formie wiersza bez rymów )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 15:26, 18 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
annka_skakanka
Król/Królowa Wampirów
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
forma choć dość... nowotorska jak dla mnie- przyjemna i zrozumiała do czytania- nadawała akcji- choć moim zdaniem- cóż... akcja... taka dość przewidywalna i z lekka banalna, no chyba, że tak miało być. Nie zapominajmy, że Taniec Wampirów i jego prostota- to celowy zamiar Polańskiego jak i Baltusa- zamiar pastiszu gatunku. jeśli też to miałaś na celu i zrobiłaś to świadomie- to dla mnie wszystko ołkej ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:16, 18 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
Ania Kaczór
Wampir
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Proste jest piękne:)))) tak zrobiłam to celowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:59, 18 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
Fellka
Ucieczka Nadziei
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 1050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opera w Paryżu
|
|
|
|
Dla mnie rówenież ok ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:47, 19 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
Gość
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/quote_header.gif) | ![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) | forma choć dość... nowotorska jak dla mnie- przyjemna i zrozumiała do czytania- nadawała akcji- choć moim zdaniem- cóż... akcja... taka dość przewidywalna i z lekka banalna, no chyba, że tak miało być. Nie zapominajmy, że Taniec Wampirów i jego prostota- to celowy zamiar Polańskiego jak i Baltusa- zamiar pastiszu gatunku. jeśli też to miałaś na celu i zrobiłaś to świadomie- to dla mnie wszystko ołkej ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
prostota formy nie oznacza prostoty treści. zaznaczam - bo jakoś tego mi zabrakło
dla mnie osobiście Polański mocno podciągnął poziom Tańca Wampirów, w stosunku do starszej wersji filmowej. wampiry zyskują na głębi, postać Sary nie zachowuje się, jakby miała tylko 17 lat, zaś cały główny wątek ma duuużo większą głębię, niż tylko love story.
z pewnością jestem stronniczy w swojej opinii - dla mnie opowiadania Ani wydobywają... soczysty kawał tej głębi. sam czytając go, miałem sporo pomysłów na to, co możnaby w odpowiedzi napisać jako dialog wewnętrzny von Krolocka - i zmontować lustrzaną stronę tego opowiadania. zaznaczam, że intencją moją byłoby przekroczenie love story - Książę w końcu jest długowieczną istotą o ogromnej wiedzy i doświadczeniu. to wielki duch, nawet jeśli żyje w bardzo gęstym mroku.
|
|
Pon 16:25, 19 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
xorcerer
Początkujący Wampir
Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
ups - nie zalogowało mnie. OK, w każdym razie - dla porządku zgłaszam, że powyzszy post to mój głos ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 16:27, 19 Cze 2006 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTechGreen/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|